sobota, 21 marca 2009

Wiosno,wiosno...witaj nam:):):)





Dziś był fajny,pogodny i miły dzień. Jula od samego rana uchachana, i tak było do końca dnia...
Pojechaliśmy po południu do mojej mamy, tam poszliśmy na mały -wiosenny spacerek -(mały ,bo ostatnio przeholowałyśmy-prawie trzy godziny i Jula z mamą chore!!!) było miło ,cieplutko-Jula tylko siedziała, oglądała ptaszaki i dyndała smoka.
Potem do mamusi na małe co nieco i razem wszyscy na imprezkę do cioci i wujka...
Smichu było co niemiara,ludzi tłum, zabawy z kuzynkiem Olkiem, rozmów o tym i o tamtym...
Dzień spędzony bardzo pozytywnie,mąż laciutko upojony, ale z humorkiem-a maminka jako kierowca-do domu porozwoziła rodzinkę. I tak oto nasza rodzinka powitała WIOSNĘ!!!
Było naprawdę miło...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz