Dziś był fajny,pogodny i miły dzień. Jula od samego rana uchachana, i tak było do końca dnia...
Pojechaliśmy po południu do mojej mamy, tam poszliśmy na mały -wiosenny spacerek -(mały ,bo osta
Potem do mamusi na małe co nieco i razem wszyscy na imprezkę do cioci i wujka...
Smichu było co niemiara,ludzi tłum, zabawy z kuzynkiem Olkiem, rozmów o tym i o tamtym...
Dzień spędzony bardzo pozyty
Było naprawdę miło...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz