wtorek, 26 lutego 2013

Paryż wiosną

 Cieszę się strasznie, dzieciaczki też, bo kto by się nie cieszył....mimo to jestem przerażona.Powoli zbieram siły. Nie wiem jak to wszystko zorganizować i ogarnąć...za dużo tego jak na moja głowę...nie wiem jak sobie poradzę na miejscu. Hoteli niby mnóstwo,ale co wybrać ,gdzie ,jaka lokalizacja,parking na auta-zwłaszcza ,że z lawetą i Warszawą jeszcze...to naprawdę nie takie proste...jak już coś znajdę fajnego,to termin nie gra,bariera językowa-masakra,...będą jaja....a my jak zwykle na żywioł. Znalazłam babeczkę, Polkę która wynajmuje pokoje, ale termin znów nie gra...w łeb sobie strzelę...pomocyyyyy!!! Może znacie kogoś kto był,albo sami byliście i możecie coś polecić. Będę wdzięczna. Puki co szukam....nadal :(