piątek, 27 marca 2009

Małej dziewczynki świat...

...no może nie aż tak małej...


Dokładnie za 26 dni i sześć godzin moja mała dziewczynka skończy pierwszy rok ! Nie wiem jak to jest, ale ja przecież niedawno rodziłam,byłam w szpitalu,pierwszy raz trzymałam ją w ramionach, dawałam cyca...
Czas leci strasznie szybko...
Trzeba" łapać" każdą chwilę-zwłaszcza w towarzystwie takiego szkraba...bo co dzień to coś nowego,innego,kolejna umiejętność, wybryk Julkowy...grymas lub minka...uśmiech...
Jestem naprawdę wdzięczna za każdą spędzoną chwilę z moimi dziećmi, mimo iż czasem sił mi brak i ponoszą mnie nerwy, których potem ciężko żałuję.
Cieszę się,że pokazują mi swój świat...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz