sobota, 4 kwietnia 2009

Spaceromania


Pięknie się zrobiło na zewnątrz-nareszcie przyszła do nas wiosna, więc korzystamy i chodzimy na spacerki.
Wczoraj byłyśmy na naszych starych śmieciach wraz z Gabulką i cioteczką Anią, przygody miały - więc było co opowiadać...
Julka wyprawia ostatnio w wózku przedziwne rzeczy,drze się ,rzuca,za chiny ludowe nie usiedzi spokojnie,więc trochę matka zestresowana łazi po parkach i chodnikach, ale daję radę mimo wszystko.
Dziś też pospacerujemy,bo tak pięknie na dworze-nawet na Hallera (a jest głośno przez tiry) słychać jak pięknie ptaszaki ćwierkają, zabierzemy też tatusia żeby nie myślał ,że ma za grzeczne dziecko...:)
Mam nadzieję ,że taka pogoda utrzyma się jeszcze długo, bo mamy już po dziurki w nosie zimy i deszczu...no i już niedługo WAKACJE!!!...ach...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz