wtorek, 27 października 2009

Kolejna osiemnastka

No i lecą latka niestety-ostatni raz dwójeczka z przodu...w przyszłym roku będzie już - 3 !!!!!!.
Kiepski dziś dzień,Julka dobiła mnie już wieczorem-usypianiem-ponad godzina...uśpiła ją moja Domi...potem mąż się napatoczył z pracy...oberwało mu się-niestety...prezent dał mi piękny, taki jaki mi się marzył...a w opakowaniu brakowało połowy części...pojechał właśnie do Tesco z awanturą...bidak się zdenerwował...ja zresztą też.
Dziękuję wszystkim za życzenia...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz