czwartek, 14 maja 2009

Szczepienie

Dziś jedziemy na szczepienie. Już mi słabo jak pomyślę jaki sajgon będzie...nie dość ,że nie lubi lekarzy to jeszcze kłuć będą , a ja będę ją musiała mocno trzymać!!! Na sto procent wszystko będzie matki wina!!!mam nadzieję ,że się na mnie nie pogniewa-a już potrafi !!! serce mi pęka na samą myśl...no ale niestety trzeba...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz