poniedziałek, 14 grudnia 2009

Ciasteczkowy relaks 2





Dzieciaczki chore, więc postanowiłam umilić im troszkę dzisiejszy dzień wypiekami. Domi troszkę pomagała mimo osłabienia, najbardziej podobało jej się dekorowanie...Julka tylko zjadała ozdóbki, przyniosła swoją filiżankę i kazała sobie sypać kolorowe lukrowe paseczki...oczywiście były po całym domu porozwalane,na czole,we włosach,poprzyklejane do buzi:):):)...wyszły nam ładne więc znów pokazujemy...a jakie pyszne...mniam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz