wtorek, 17 lipca 2012

Mała syrenka



...zaczęła pływać, przestała się bać...na początku tylko przy mamusi i tatuniu, potem z Domi , a pod koniec pobytu skakała do wody,przebiera rączkami i nóżkami jak mały szczeniaczek...potrzebuje jeszcze dużo pomocy, ale idzie w dobrym kierunku

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz