piątek, 5 listopada 2010

Zaczynam poszukiwania

W takie dni jak ten dziś,nie chce mi się nic...szaro...smutno...ponuro...nie mogę się przyzwyczaić do braku słońca, a perspektywa jego braku, oraz "siąpidła" przez kolejne MIESIĄCE sprawia,że ciężko mi na duszy...Kolejna wizyta w urzędzie moim ukochanym- lada dzień, a tu nie napisane jeszcze CV...oferty pracy w internecie pod tytułem "mama w pracy" coraz bardziej mnie dołują...bo albo potrzebny perfekto język włoski,niemiecki...itd...albo oferty w Wałbrzychu...albo sama nie wiem co chcę robić-masakra, RATUNKUUU...zazdroszczę ludziom, którzy wiedzą co chcą w życiu robić, i z radością idą do pracy-ja nie wiem!!!, ale mam nadzieję,że taką znajdę...Puki co C.V. przede mną do napisania...i czas na jakieś szkolenia,bo kiepściutko,kiepściutko...ręce opadają

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz