wtorek, 15 kwietnia 2014

Rekrutacja

Po małych przebojach Julcia dostała się do szkoły, którą wybrałyśmy...na szczęście ,bo już straciłam nadzieję.
Po elektronicznej rekrutacji dostała się do 85, którą wpisałam tylko dlatego, że blisko domu i ogólnie z "braku laku". Załamana poszłam do szkoły obwodowej czyli 2 i z dwojga złego tam podpisałam dokumenty. Dziś tknęło mnie żeby zadzwonić do szkoły pierwszego wyboru, bo wiedziałam, że mają utworzyć dodatkową klasę ze względu na duże zainteresowanie rodziców...okazało się,że klasa została utworzona ,ale Jula jest druga w kolejce listy rezerwowych. Pani z sekretariaty powiedziała,że może się jeszcze coś zwolni i jak coś to będzie dzwoniła. Nie minęło pół godziny i miejsce się znalazło!!!...matka w te pędy i do szkoły obwodowej pisać podanie rezygnacyjne, po tym do 71 podpisać oświadczenie woli... i tak oto rekrutacja do szkoły szczęśliwie się ZAKOŃCZYŁA!!! ufff...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz