...to ostatnio hit!!!...Jula bawi się misiami...wszędzie je taszczy...białego" Stefana " zabrała nawet do Pragi. Oba wyglądają jak niedorobione,ale Ona jak widać nie zwraca na to uwagi...jeden jest zabrany siłą cioci Amelci ,a drugi kupiony w w lumpiku za złotówkę...fajnie jest mieć takiego przyjaciela-przytulaka z dzieciństwa...no a dwóch to już chyba luxus...:)
Moja starsza kobieta skończyła 19.08.2010 r. 13 lat!!!...Kochanie moje, niech Ci się spełnią wszystkie marzenia i pamiętaj żeby jak najdłużej pozostać dzieckiem...bo to super czas, który niestety szybko mija...STO LAT!!!!!!!
...nic dodać,nic ująć...jest piękna...na pewno tam jeszcze pojadę... Mąż kuśtykał ,jak się później okazało z bardzo chorą nogą,ale dał radę,dzieciaczki też...a ja ,wcale się nie zmęczyłam,mogłabym jeszcze milion kilometrów przejść-tam po prostu trzeba pojechać...i pojadę...